Inspiracją do napisania artykułu stały się doświadczenia autora z okresu praktyki dowódczej w jednostce wojskowej. Wśród żołnierzy służby zasadniczej, którymi dowodził było dwóch wegetarian. Byli to bracia w wieku 19 i 21 łat, dobrze odżywieni, bez ubytków w uzębieniu i innych zewnętrznych oznak niedoborów w żywieniu. Sprawni fizycznie i umysłowo nie sprawiali kłopotów w szkoleniu, mieli jednak problemy dyscyplinarne wynikające z samowolnego oddalania się poza teren jednostki wojskowej. W trakcie raportu służbowego przyznali się, że oddalają się z jednostki po to by kupić w najbliższym sklepie sery, mleko i jaja. Okazało się, że od urodzenia nigdy nie byli żywieni mięsem. Nie było to podyktowane względami religijnymi, kulturowymi czy wskazaniami medycznymi. Rodzice, choć sami spożywali mięso, postanowili że wychowają swoje dzieci na diecie bezmięsnej.
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.