Najważniejsze polskie szkoły ekologiczne zajmują się zjawiskami zachodzącymi w przyrodzie nie skażonej wpływami człowieka. Tymczasem rzeczywistość jest inna, wymaga właśnie rozpoznania zjawisk i zależności ekologicznych kształtujących się w jego obecności. Chodzi więc o przeniesienie idei ochrony przyrody poza obszary chronione prawnie. Ma to głęboki sens społeczny i rzeczowy, gdyż ochrona konserwatorska chroni małą powierzchnię lasów lub innych ekosystemów, a powiększanie liczby i powierzchni parków, rezerwatów i innych form ochrony ma realne ograniczenia. Szereg unormowań, w tym znowelizowana w 1997 r. Ustawa o lasach postanowiła, że przedmiotem gospodarki leśnej nie jest drzewostan lecz cały ekosystem leśny. Zobowiązała wykonawców planów urządzania lasu – podstawowego dla nadleśnictwa dokumentu gospodarczego – wprowadzenie jako jego części programu ochrony przyrody. Zmieniło to całkowicie zakres zadań operacyjnych każdego nadleśnictwa w Polsce stwarzając warunki realizacji wielkoobszarowej ochrony przyrody.