Preferencje help
Widoczny [Schowaj] Abstrakt
Liczba wyników

Znaleziono wyników: 13

Liczba wyników na stronie
Pierwsza strona wyników Pięć stron wyników wstecz Poprzednia strona wyników Strona / 1 Następna strona wyników Pięć stron wyników wprzód Ostatnia strona wyników

Wyniki wyszukiwania

Wyszukiwano:
w słowach kluczowych:  historiografia
help Sortuj według:

help Ogranicz wyniki do:
Pierwsza strona wyników Pięć stron wyników wstecz Poprzednia strona wyników Strona / 1 Następna strona wyników Pięć stron wyników wprzód Ostatnia strona wyników
1
100%
Od czasu publikacji dzieła Josepha Strutta Sporty i rozrywki ludu angielskiego historiografia sportu poczyniła zaskakujące postępy, szczególnie dostrzegalne w ostatnich dziesięcioleciach. Zaistniały tysiące akademickich artykułów i setki monografii dotyczących najrozmaitszych problemów i aspektów historii sportu na poziomie międzynarodowym, narodowym, a także wśród stowarzyszeń regionalnych, które badają społeczna kulturową i polityczną rolę sportu na różnych terenach i w różnych historycznych okresach. Wszystko to jednak nie powinno przesłaniać faktu, że nawet najważniejsze zjawiska sportowe – mające wpływ na istotne wydarzenia pozasportowe, polityczne czy kulturowe – nie znajdują przekonującego i widocznego miejsca w historiografii ogólnej. Mimo powszechnej obecności na obszarach kultury, polityki i spraw społecznych, sport jest ciągle traktowany w historiografii jako izolowana od pozostałej części życia publicznego sfera wyczynowego współzawodnictwa, dążenia do rekordów bądź zdrowotnej rekreacji. Niniejszy artykuł ukazuje, wykorzystując liczne przykłady, jak najbardziej nawet poważne dzieła historyczne uniwersalnego charakteru, ale także specjalistyczne z zakresu historii literatury, sztuki, filozofii i pedagogiki, zwłaszcza w ciągu ostatnich dekad, ignorowały fenomen sportu i jego szeroką kulturową i polityczną wagę, np. w przypadku Deklaracji sportów Jakuba I i związanej z nią kontrowersji między władzą królewską a purytańskim Parlamentem w Anglii, albo nie doceniały wpływu gimnastyki na rozwój idei niemieckiego nacjonalizmu Ludwiga Friedricha Jahna, wreszcie jak wykorzystywano sport w propagandzie komunistycznej okresu Zimnej Wojny. Artykuł analizuje powody tego zadziwiającego stanu rzeczy w różnych nurtach historiografii. Usiłuje również wskazać środowiska odpowiedzialne za taką sytuację: historyków sportu, nieumiejących z rozmaitych powodów wprowadzić efektów swej pracy do prac o uniwersalnym charakterze, a także historyków ogólnych, cechujących się ignorowaniem lub niedocenianiem sportu. Przedstawione będą również pozytywne przykłady i próby powolnego, choć wciąż niewystarczającego wychodzenia z opisanej i analizowanej sytuacji.
Autorka przedstawia specyficzny rodzaj aktywności, jaką było w wiekach średnich i wczesnym renesansie polowanie. Analizuje zaobserwowany w wybranych tekstach źródłowych sposób ujęcia tematu, i stara się stwierdzić, czy polowanie było traktowane również jako aktywność fizyczna. Podstawę źródłową tych rozważań stanowią: łaciński poemat Mikołaja Hussowskiego Carmen de statura, feritate ac venatione bisontis (Pieśń o żubrze), dwa staroangielskie traktaty łowieckie Juliany Berners On Hunting (O myślistwie) i On Hawkin (O sokolnictwie) oraz łaciński traktat o sokolnictwie De arte venandi cum avibus (O sztuce polowania z ptakami) autorstwa niemieckiego cesarza Fryderyka II Hohenstaufa. Dzieła Juliany Berners zostały napisane w formie praktycznych i raczej pobieżnych poradników skupiających się przede wszystkim na zagadnieniach terminologii używanej w łowiectwie i sokolnictwie. Traktat cesarza Fryderyka to praca naukowa, ukazująca ogrom wiedzy przyrodniczej autora. Według niego sokolnictwo to sztuka, w której siła umysłu i charakteru człowieka pozwala zapanować nad dzikimi i drapieżnymi ptakami. W Pieśni o żubrze Hussowskiego na plan pierwszy przebija się przede wszystkim zachwyt nad pięknem i potęgą ojczystej przyrody. Udział w polowaniach, zdaniem Hussowskiego, pozytywnie wpływa na zdrowie i tężyznę fizyczną.
Współczesna polska historiografia sportu wyraźnie koncentruje swoją uwagę na dziejach rodzimego sportu począwszy od końca XIX w. Wydaje się to zupełnie naturalne, ale warto pamiętać, że w polskim piśmiennictwie epoki wczesnonowożytnej już w XVI w. pojawiały się uwagi na temat sportu antycznego. Zjawisko to nie przybrało nigdy skali tak wielkiej, jak w przypadku dzieł zachodnioeuropejskich antykwarystów. Te ostatnie budziły jednak zainteresowanie rodzimych badaczy antiquitates. Wyobrażenia na temat sportu antycznego w Polsce kształtowały się jednak nie tylko pod wpływem europejskiego antykwaryzmu. Siła latinitas i romanitas polskiej kultury XVI– XVIII w. i obyczajowości powodowały relatywnie spore zainteresowanie „sportem rzymskim” (np. venationes i walkami gladiatorów). W dziełach wielu polskich autorów tej epoki nie widać ich jednoznacznego potępienia choćby dlatego, że wzmianki na ich temat pojawiały się głównie w kontekście ich roli politycznej (naśladowania rzymskich obyczajów także). O sporcie greckim wiedziano wówczas niewiele i czerpano z niego co najwyżej wzorce godne naśladowania jedynie w sferze obywatelskiego wychowania. Nie zmienił tego w sposób znaczący europejski neohellenizm i pierwsze wyjazdy Polaków do niepodległej już Grecji od około połowy XIX w. Specyficzny dualizm w postrzeganiu i rozumieniu sportu antycznego pojawił się jednak przed narodzinami neoolimpizmu. Katalizatorem tego procesu było powstanie Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, które w warstwie ideologicznej i praktycznej sięgać poczęło jedynie do tradycji kultury fizycznej starożytnych Greków.
Pierwsza strona wyników Pięć stron wyników wstecz Poprzednia strona wyników Strona / 1 Następna strona wyników Pięć stron wyników wprzód Ostatnia strona wyników
JavaScript jest wyłączony w Twojej przeglądarce internetowej. Włącz go, a następnie odśwież stronę, aby móc w pełni z niej korzystać.