Od 1983 roku na obszarze Bawarskiego Lasu i Szumawy obserwuje się zjawiska niesprzyjające świerkowi pospolitemu (huragany, okiść, wyższe temperatury latem). Czynniki te spowodowały masowy pojaw kornika drukarza w górnoreglowych świerczynach. Obydwa parki narodowe przyjęły odmienny sposób postępowania z gradacją tego chrząszcza. Na Szumawie zastosowano czynne metody ochrony drzewostanów m.in. korowanie zasiedlonych drzew, na wielu powierzchniach ich wywóz, stosowanie środków chemicznych i pułapek feromonowych. W efekcie tych działań na dużych obszarach pojawił się trzcinnik utrudniający regenerację drzewostanu. Tylko na ok. 13% powierzchni Parku nie prowadzi się działań ochronnych i tu regeneracja lasu przebiega znacznie sprawniej. W Lesie Bawarskim pozostawiono świerki powalone przez wichurę. Około 55% obszaru pozostaje bez ingerencji człowieka i w tych miejscach świerk bardzo dobrze się odnawia. Wzrósł też udział buka i jodły. Na 20% powierzchni prowadzi się przebudowę drzewostanu. Pozostała część to strefa buforowa, w której prowadzi się zabiegi mające na celu ochronę przed kornikiem lasów sąsiadujących z Parkiem.