Temat może się wydawać wydumany. Problemem Ameryki Łacińskiej jest wylesianie i bieda. Ustanawianie obszarów ochronnych redukuje jedno i drugie. Tymczasem w krajach, w których - jak w Kolumbii - działają partyzanci, próby ochrony lasów sprzyjają partyzantce, ze względu na ułatwienie możliwości ukrycia się. Oczywiście nie wynika z tego, że lasy należałoby wyciąć. Trzeba natomiast profesjonalnie oszacować, w jakiej mierze działania nakierowane na ograniczanie wylesienia i biedy rzeczywiście prowadzą do zamierzonych rezultatów. Ekonomia środowiska jest przygotowana do podejmowania takich zadań i przekonującej analizy konsekwencji decyzji gospodarczych.