Fluor jest pierwiastkiem niezbędnym dla wszystkich organizmów żywych. Oprócz normalnych funkcji metabolicznych, wykazano także liczne skutki patologiczne powodowane przez ten pierwiastek. Mogą one wystąpić w rezultacie niewystarczających lub nadmiernych ilości fluoru u ludzi. Fluor działa zarówno jako niezbędny składnik odżywczy, jak i pierwiastek toksyczny. Większość ludzi uważa, że fluorek odgrywa ważną rolę w zapobieganiu próchnicy zębów, zwłaszcza u dzieci, oraz że jest on bezpieczny i skuteczny. Stwierdzono, że może powodować choroby układu kostnego, raka, zgony niemowląt, uszkodzenie mózgu, przedwczesne starzenie i wiele innych problemów. Tam, gdzie fluorkuje się wodę, może wystąpić fluoroza nawet u 80% dzieci, ale nasilenie choroby może mieć miejsce także i w innych okolicach, gdzie zbyt wiele fluoru dostaje się do organizmu z innych źródeł (pasty do zębów, żywności, zanieczyszczenia środowiska). Zauważono, że w miarę jak zwiększa się ilość fluorku w wodzie, wzrasta występowanie fluorozy wśród jej konsumentów. W ilości 1 ppm fluorek zakłóca w organizmie wytwarzanie kolagenu. (Kolagen, jedno z najważniejszych i najobficiej występujących w organizmie białek, stanowi jeden z głównych składników skóry, ścięgien, mięśni, chrząstki, kości i zębów.) Powoduje on rozkład kolagenu, osteoporozę, raka kości, łamliwość kości i zębów, a także niszczy tkanki łączne, które utrzymują organy w odpowiedniej pozycji. Z badań wynika że w ostatnich latach nie stwierdzono żadnych istotnych różnic, jeśli chodzi o nasilenie próchnicy zębów, między dziećmi używającymi fluorkowanej pasty do zębów oraz tymi, które myły zęby pastą bez fluorku. Nie można jeszcze stwierdzić, czy fluoryzacja wody na dłuższą metę nie jest szkodliwa, chociaż pojawiają się pewne dane, iż fluorowanie szkodzi. Wraz z napływem nowych informacji rośnie świadomość ludzi odnośnie zagrożeń płynących z działania ogólnego fluoru i jego związków, i coraz więcej krajów rezygnuje z fluoryzacji wody pitnej.