Wśród powodzi, które od wieków nawiedzały Polskę, największe szkody poczynił wylew Wisły w 1813 roku. Długotrwałe i intensywne deszcze na przełomie sierpnia i września w Karpatach spowodowały wezbranie rzek, także po południowej stronie gór. Straty materialne i ofiary w ludziach na zalanych terenach od Krakowa, przez Warszawę aż do Gdańska były ogromne. Trudno ocenić rzeczywiste rozmiary klęski, ponieważ systematyczne pomiary stanu wód zaczęto prowadzić później.