Pięcioletnie badania, których celem była ocena bobiku, jako rośliny regenerującej w zasiewach pszenicy ozimej, przeprowadzono w oparciu o statyczne doświadczenie polowe założone na glebie klasy IIIb, kompleksu żytniego bardzo dobrego (4). Pszenicę ozimą odmiana Lanca uprawiano w 4 trójpolowych zmianowaniach, w których jej udział wynosił 33,3% (1. bobik, bobik, pszenica ozima; 2. pszenica jara, bobik, pszenica ozima) lub 66,7% (3. pszenica oz., bobik, pszenica oz.; 4. bobik, pszenica oz., pszenica oz.). Stwierdzono, iż bezpośrednie sąsiedztwo bobiku jako przedplonu pszenicy ozimej wpływało bardzo korzystnie na poziom jej wydajności i to niezależnie od jej udziału w zmianowaniu (33,3%, czy 66,7%). Podobne tendencje, na ogół, utrzymywały się w całym okresie badawczym. W zmianowaniach z 33,3%-owym udziałem pszenicy ozimej (1 i 2) jej wydajność była zbliżona (6,25 i 6,22 t z ha). Podobnej zbieżności nie zanotowano w zmianowaniach, w których pszenica ozima zajmowała 2 pola. W tym przypadku zmianowanie 3, w którym wprowadzono bobik jako roślinę regenerującą było znacznie lepszym rozwiązaniem niż jej uprawa po sobie. Uprawiana po sobie (zmianowanie 4) charakteryzowała się najniższym plonowaniem - 4,81 t·ha⁻¹. Natomiast rozdzielający pszenicę bobik, ograniczył spadek jej wydajności z ha o 1,28 t.